Świetny wieczór wczoraj
Mimo, że wczoraj z różnych względów nie byliśmy wszyscy (skład: Marzena, Ania, Dorota, Piotr, Damian i ja) - mieliśmy bardzo dobry czas społeczności i rozmów.
Bez specjalnego programu rozmawialiśmy o tym, co Bóg czyni w naszym życiu, co odbieramy od Boga w świetle zbliżającego się wyjazdu do Ednyburga, trwaliśmy w modlitwie.
Lubię takie spotkania. Pokazują mi, jak różnorodnie Bóg działa, jak wiele - wspólnie - nam dał.
Dzięki za wczoraj, kochani!
Etykiety: refleksje, wyjazd nr 12
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home