niedziela, lutego 25, 2007

Yes yes yes

Chwała Bogu!

Misja wśród Polaków w Wielkiej Brytanii dostała w sobotę późnym wieczorem "zielone światło" do realizacji jako jeden z projektów misyjnych naszej społeczności! Nie chciałbym używać wielkich słów, ale jakoś przez skórę odczuwam, że to wielka chwila dla tego projektu.

Od tej pory zacznę już działać oficjalnie, przygotowując grunt pod pierwszy wyjazd misyjny, mam nadzieję, że wczesnym latem tego roku. A propos, przyjazd Chezza ze zboru w Newton-Aycliffe przesunie się na kwiecień najprawdopodobniej. Niestety, ale moje wyjazdy służbowe pokrzyżowały dzielny plan poznania się w połowie marca.

Co się odwlecze jednak... Jestem dobrej myśli.

Jak powiada Ian Green: "Jeśli Jezus powiedział Ci, że masz coś robić, musisz to robić bez względu na to, czy będziesz miał w tym efekty czy nie". To jedna z najpiękniejszych rzeczy w Królestwie Bożym, kiedy prowadzeni przez Ducha Świętego i w odpowiedzialności przed ludźmi, możemy realizować to, co Bóg składa w naszych sercach.

A Ty - gdzie Ciebie Bóg chce użyć?