poniedziałek, kwietnia 25, 2011

Dwa słowa o pracy wśród Polaków w West Bromwich

Tak jak wspominałem wcześniej, udało mi się podczas ostatniego wyjazdu spotkać przed powrotem na lotnisku z pastorem kościoła Centrepoint w West Bromwich, Davidem Marshem (i jego sympatyczną rodzinką).

Doceniam ich poświęcenie - jechali celowo do Doncaster od siebie tylko po to, aby porozmawiać o pracy wśród Polaków w swoim mieście.

A mieli sporo do powiedzenia, bo jak na 50-60 osobowy zbór, ich praca i zaangażowanie w poprawę bytu naszych rodaków - naprawdę robią wrażenie. Oto krótki przegląd tego, co wstępnie udało mi się ustalić, co robią lub chcą zacząć w najbliższym czasie:

* codzienne wydawanie zupy oraz produktów żywieniowych dla Polaków (mają dobry kontakt z polskimi sklepami w okolicy),
* praca z ludźmi z problemem alkoholowym (choć na pewno przydałaby się pomoc, w tym tłumaczeniowa)
* praca z polskimi dziećmi w wieku szkolnym
* możliwość pozyskania wsparcia od władz lokalnych w procesach resocjalizacyjnych Polaków

Co ciekawe ten zbór ma już trochę wcześniejszych doświadczeń w pracy z ekspatami z Europy Wschodniej (Kosowo), więc jest na czym budować.

W związku z tym, ustaliliśmy, że postaramy się jak najszybciej zebrać małą grupę pomocników i dlatego szukam kilku osób z, choćby małym, doświadczeniem w pracy ewangelizacyjnej wśród bezdomnych (najlepiej tym razem mężczyzn), którzy polecieliby ze mną na 2-3 dni do West Bromwich (k. Birmingham w UK) w terminie maj lub czerwiec br.

Może TY jesteś taką osobą lub znasz kogoś takiego?

To może być kolejny wyjazd podczas którego czyjeś serce przybliży się do Ewangelii.

Aktualnie uzgadniam możliwe terminy wyjazdów - jak tylko pojawi się ostateczny, na pewno dam znać również na blogu.

Etykiety: