czwartek, maja 13, 2010

Nadal czekamy :)

Jak mówili nasi dziadkowie - nihil novi.

Czekamy na odpowiedź od Ani/z Luton odnośnie zwrotu pieniędzy na kartę Marka za niedoszły wynajem vana. Potwierdzoną informację o tym, że pieniądze "już idą" od firmy wynajmującej samochody w Luton mieliśmy już ponad tydzień temu.

Czekamy na to, czy będzie możliwość znalezienia nowego terminu na Dni Polskie w Ross-on-Wye (dlatego m.in. nie zmieniam danych w zakładce "Terminy kolejnych wyjazdów" na prawy marginesie).

Czekamy na odpowiedź co dalej z misjami wśród Polaków w Edynburgu i Doncaster.

Czekamy na potwierdzenie terminu prawdopodobnie wrześniowej misji w Southampton.

Sporo czekania :)

Ale dajemy radę, bo to Boże dzieło, nie nasze.

Etykiety:

2 Comments:

At 5:16 PM, Anonymous Anonimowy said...

Czesc Harry!
Zostawilam Ci wiadomosc na skype.Dzwonilam do firmy i powiedzieli ze pieniadze przeslali na konto.Jesli nadal nic sie nie zmieni w czasie nastepnych paru dni daj mi znac i zadzwonie do nich jeszcze raz.Odnosnie nowego terminu Dni Polskich w Ross nie wszystko zalezy ode mnie.Niestety w Anglicy planuja wszystko z wyprzedzeniem na kilka miesiecy i zrobienie czegos spontanicznie graniczy z cudem...ale Bog jest Bogiem cudów i ma kontrole nad wszystkim.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.Bozych blogoslawienstw.Ania

 
At 10:01 AM, Blogger Harry said...

Hej Aniu, dzięki wielkie- nie dostałem tej informacji na skypie. Będę pytał Marka o stan konta :).

Pozostajemy pełni nadziei :) Z Bogiem!

 

Prześlij komentarz

<< Home