Z kajetu Bogusi (2): Otwarte serca i domy Polaków
Po zakończeniu pierwszego Tygodnia Polskiego (w październiku ub. r.) zależało mi napodtrzymaniu cennych relacji z poznanymi Polakami. Z wieloma osobami miałam przyjemność kontynuować znajomość, zarówno telefonicznie i mailowo,jak i osobiście. I właśnie te prywatne kontakty cenie sobie szczególnie. Wciąż pamiętam wizytę u Asi i Pawła oraz rodzinną atmosferę, jaka tam panowała. Spędziłam z ich rodziną naprawdę fajny czas, mając wrażenie, że znamy się od lat. Wspomnę jeszcze, że poczęstowano mnie pysznym domowym ciachem (uwaga, mam przepis!). Myślę,że to nie ostatnia wizyta u nich :). A tak na marginesie dodam, że mają dwie ślicznie córeczki: Darię i Wiktorie. Przesyłam buziaki :).
A te godziny przegadane z Karoliną, którą poznałam na wieczorze
fryzjerskim podczas Tygodnia Polskiego! Czy też z Anią, z tajskiej
restauracji, Gosią ze sklepu u Josefiny, np. przy pysznej kawce
z "Costa" i z wieloma innymi osobami...Właśnie te drogocenne relacje
sprawiają, że bardzo szybko przylgnęłam sercem do tego miejsca,
a przede wszystkim do ludzi, których spotykam w Doncaster.
W międzyczasie rozpoczęłam też wolontariat w "Women's Centre",
gdzie w każdą środę mam możliwość spotykać kobiety z różnych
krajów. Również kobiety z Polski, w tym także polskie nastolatki.
Rozpoczęłam też pracę w centrum misyjno-konferencyjnym
„Bawtry Hall”, gdzie kilka razy w miesiacu opiekuję się goścmi,
którzy tam przyjeżdzaja. Dla mnie to nie tylko praca, ale możliwość
poznania ludzi różnej narodowości, co niezwykle mnie ubogaca.
Relacje z Polakami, nawiązane w czasie październikowego Tygodnia
Polskiego oraz przed i po nim, pozwoliły mi zorientować się w ich
potrzebach. W wyniku tego został utworzony punkt informacyjny
dla Polaków, który mieści się w budynku ICCD. Wielki ukłon w stronę
pastorów Graysona & Del Jones oraz całego ICCD, że tak dzielnie mnie
wspierają. Mam do dyspozycji osobną linię telefoniczną, z nagraną
wiadomością po polsku (dla zainteresowanych Polakow z Doncaster
i okolic podaje nr: 01302 365785).
Widząc otwartość naszych rodaków i wyrażaną przez nich cheć
dalszych spotkań, jeszcze w grudniu rozpoczęliśmy spotkania dla
kobiet. Pierwsze z nich zgromadziło dziesięć Polek i zapoczątkowało
nasze regularne spotkania - co drugi wtorek w miesiącu. To było
niezwykłe posłuchać ich życiowych historii i patrzeć, jak osoby, które
w większości nie znają się, nawiązują szybko nic porozumienia.
Podczas tego organizacyjnego spotkania rozmawiałyśmy na temat
pomysłów, ktore chciałybyśmy wspólnie realizować. Po czym, tak po
prostu zaczęłyśmy tworzyć plan spotkania świątecznego, które
zgromadziło kobiety nie tylko z Polski. Ale o tym w następnym
odcinku:).
Etykiety: Kajet Bogusi
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home