sobota, października 20, 2012

Nie mogę się pozbierać

i cały czas siedzę w Ew. Marka 4, 1-32. Wszystko w temacie, może kiedyś tutaj coś wrzucę z tych rozważań :)

Znaczy pewnie wrzucę, ale nie wiem kiedy. Co innego teraz mi chodzi po głowie. Wybaczcie.