Zrób coś dziwnego...
Zrób coś dziwnego (gdy usłyszysz o tym od Boga)
"(Nie było wody do picia, więc) Mojżesz wołał do Boga w modlitwie, a Bóg wskazał mu kawał drewna. Mojżesz wrzucił je do wody, a woda stała się słodka".
Dzisiaj wieczorem krótko. Masz problem? Może warto zawołać w modlitwie do Boga, wykrzyczeć Mu to, co Cię trapi? A później - bądź gotowy na to, żeby zareagować, może nawet wtedy, kiedy to co usłyszysz wyda Ci się dziwne. Czasami nasze okoliczności nie zmieniają się, bo "wiemy lepiej" w jaki sposób miałyby się zmienić ;).
Ja tam się nie dziwię temu, że różnicę uczynił kawał drewna. Przecież tysiące lat później, na Golgocie, dwa inne kawały drewna były świadkiem Największej Odpowiedzi Na Modlitwy.
A zatem: módl się, słuchaj odpowiedzi i działaj. Odwagi! Tego naszemu chrześcijańskiemu światkowi dzisiaj bardzo brakuje :).
PS. W międzyczasie przeczytałem też książkę jednej z moich ulubionych autorek, Agathy Christie,"Karty na stół".
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home