czwartek, lipca 05, 2012

Jestem


MSG 2 Mojz. 3:14 Jestem


(W odpowiedzi na pytanie o Boze imie) "Powiedzial Bog Mojzeszowi: Jestem tym, ktory trwa. Powiedz Izraelowi: *Jestem* przyslal mnie do Was".


Bog nieco pozniej da Mojzeszowi swoja pelniejsza wizytowke. Teraz musi jemu i nam wystarczyc to slowo, ta fraza, ktora troche dookresla sama siebie.


On jest Jestem. On jest Trwam.


Zadziwiajace, ze sam Bog Ojciec nie przyspieszyl wlasnie wtedy biegu historii i nie przedstawil sie "jestem miloscia", prawda?


Dlaczego? Bo zeby skosztowac *jaki* jest Bog, czlowiek musi najpierw uwierzyc, *ze* On jest. Ten, ktory jest chce byc "Jestem" w Twoim i moim zyciu :).


To przedstawienie sie ma jeszcze drugie dno. Bog jest Bogiem czasu terazniejszego. Jesli w przeszlosci nie spotkales sie z Nim osobiscie, nie podjales decyzji, aby poznawac Go i kochac, nie odkladaj tego kroku na przyszlosc.


Jahwe jest TERAZ. Trwa w oczekiwaniu na Ciebie i na mnie. Przyjdziesz do Niego? Teraz?


A teraz? :)


Niech Cie pokrzepi mysl, ze On jest. Jesli poszedles za Nim, On jest z Toba w radosciach, klopotach, bolu, nadziei, zwyciestwie. Niech Cie pokrzepi mysl, ze On jest przy Tobie TERAZ.


PS. Skończyłem również na dniach czytać książkę o misjonarzu sikhijskim Sundarze Singhu, zatytułowaną "Slady stóp w Himalajach". Człowiek o niezwykłej odporności na ból i przeciwności, misjonarz do narodów Tybetu, Himalajów i Indii.

Etykiety: ,