wtorek, marca 09, 2010

Po telekonferencji odnośnie wyjazdu nr 18 (Ross-on-Wye)

No i bardzo miło się wszystko udało :)

Iza, Monika, Marek (po przejściu z telefonu na laptopa) i ja mieliśmy ok. godzinki na lepsze poznanie się, rozmowę o wstępnych planach wyjazdu do Ross-on-Wye i wzajemną zachętę do modlitwy.

Mam wrażenie, że gdy jesteśmy rozsiani po różnych miejscach w Polsce (a tak jest teraz), to telekonferencja na skypie daje przynajmniej możliwość namiastki kontaktu osobistego i dużą szansę na uzgodnienie co i jak chcemy zrobić na miejscu podczas misji.

Nasze następne "spotkanie" na skypie odbędzie się

w następny poniedziałek, 15 marca o godz. 21:00

Etykiety: