Wrócili(śmy) z Edyburga!
No dobra, nie "śmy" bo mnie nie było, ale grupa wróciła zmęczona, zadowolona i z poczuciem dobrego i właściwego czasu (z tego co się zdążyłem na szybko zorientować na lotnisku) ;).
Spodziewam się, że ten post będzie obfitować w świadectwa uczestników w komentarzach poniżej! Jestem przekonany, że mają coś budującego do powiedzenia :).
Pełniejsze podsumowanie ze zdjęciami - pewnie w przyszłym tygodniu.
Etykiety: wyjazd nr 17
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home