Impresja z Wielkiego Piątku
Tak wyglądał drewniany krzyż, na którym podczas wielkopiątkowego wieczornego nabożeństwa "złożyliśmy" (wpinając je pinezkami) karteczki z naszymi prośbami modlitewnymi, zmaganiami, wątpliwościami, może grzechami...
Wszystko, co chcieliśmy wtedy zostawić pod krzyżem - tam właśnie zostało.
To był piękny i wzruszający moment. Tyle pragnień ludzkich serc, tyle potrzeb... Boże daj nam prowadzić ludzi ku Dniu Zmartwychwstania - gdy znajdziemy tyle odpowiedzi ile trzeba.
I to po tej stronie nieba :).
Etykiety: refleksje
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home