poniedziałek, lutego 02, 2009

Podróż przez Dzieje (5-8): Dwóch magików

Mam wrażenie, że współczesny świat jest pełen magików, którzy na dłużej lub krócej chcą przyciągnąć uwagę ludzi. Fragment Dziejów Apostolskich, który ostatnio czytałem (Dz. Ap. 8:9-11), stanowiący historię zainteresowania się ewangelią magika Szymona, dobitnie to podkreśla.

Czytamy tam tak (w moim własnym przekładzie z NASB):

"A był tam człowiek imieniem Szymon, który praktykował magię, zadziwiając mieszkańców Samarii. Twierdził, że jest kimś wielkim, a wszyscy ludzie mali i wielcy zwracali na niego uwagę, mówiąc: <Oto uosobienie prawdziwej mocy Bożej>."

Celowo pozwoliłem sobie podkreślić dwa sformułowania odnośnie życia Szymona zanim spotkał się on z ewangelią. Tekst mówi o tym, że on "zadziwiał" ludzi, którzy "zwracali na niego uwagę".

Szymon był tym, czym współczesny Hollywood nazywa ONE MAN SHOW.

Do tego stopnia, że mniej zorientowani w tym, co czynił przypisywali jego sztuczkom magicznym pochodzenie od Boga. SKORO czynił takie rzeczy (to że w grę wchodziła siła magii najwyraźniej wielu z jego "kibiców" nie obchodziło), to PEWNIE musiał pochodzić od Boga...

Do czego zmierzam?

Ano, podczas niedawnego wyjazdu na Wyspy jakoś szczególnie odebrałem w duchu pewną prawdę - mianowicie, że w tym wszystkim, czym jestem i co robię, nie chodzi o mnie, ale chodzi o NIEGO. O Jezusa. O to jak On (również przeze mnie) jest w stanie zadziwić współczesnego człowieka, okazać swoją moc, przebaczenie, uleczenie, łaskę. Dotarło do mnie w szczególny sposób na nowo, że to Jezus (również przez moje życie) ma przyciągać uwagę, wywoływać refleksje, skłaniać do zmiany postępowania...

Miewam takie dni, kiedy bywam jak ten Szymon-magik. Wydaje mi się, że potrafię sam z siebie wykrzesać coś, co zadziwi. Włączam moduł One Man Show i oczekuję, że Duch Święty będzie to błogosławił. Cóż za porażka ;).

Nie potrafię zadziwiać ludzi. Nie chcę potrafić. To Jezus ma zadziwiać. I jeśli tylko usunę się na bok - On to będzie czynił. Tak jak robił to do tej pory. Taka nadzieja przyświeca mi z tego fragmentu Dziejów Apostolskich :).

Wcześniejsze odcinki Podróży przez Dzieje można znaleźć tutaj: część pierwsza, część druga.

Etykiety: ,

1 Comments:

At 9:09 PM, Blogger Harry said...

Komentarz usunięty (nic nie wnosił do tematu posta)

 

Prześlij komentarz

<< Home