wtorek, października 28, 2008

Hit wyjazdu nr. 9

Ja wiem, że klip z tą piosenką być może pojawił się już wcześniej na blogu, ale nie mogłem nie udokumentować absolutnego hitu tego wyjazdu. "Indescribable" (poniżej w oryginalnym wykonaniu Chrisa Tomlina) był śpiewany wszędzie i na wszystkie sposoby.

Na szczęście jeszcze nie mam u siebie Jackowych filmików wideo z naszym wykonaniem ;). To będzie ubaw, gdyby one kiedyś ujrzały światło dzienne :).

Etykiety: ,