poniedziałek, maja 31, 2010

Koniec jednego postu, początek następnego


Dzisiaj dobiega końca mój post w sprawie znanej tylko mnie. Trwał czterdzieści ostatnich dni, więc przy wyniku 31-8 muszę przyznać, że jestem umiarkowanie zadowolony. Pewnie, że wolałbym, żeby było więcej niż 31 w jednej kategorii i mniej niż 8 w drugiej kategorii, ale... nie jestem doskonały - chociaż nadal walczę :).

Jednocześnie od jutra, zaczynam drugi post: teraz przez kolejne 40-dni będę (ponownie) wstrzymywał się od słodyczy.

Zgodnie z wczorajszym ogłoszeniem / zaproszeniem dla wszystkich chętnych na nabożeństwie w naszym kościele, chcę się włączyć się w post i modlitwę w sprawie odbierania i realizacji woli Bożej dla naszej społeczności przez Pastorów i starszych zboru. Mamy na to cały czerwiec, więc wpisuje się to bardzo fajnie.

Jeśli leży Tobie na sercu krzewienie Królestwa Bożego w Gdańsku, a swój dom duchowy masz na ul. Menonitów, to chciałbym również Ciebie zaprosić do takiej modlitwy i postu w czerwcu. Znajdź coś co bardzo lubisz (robić / jeść / etc), zrezygnuj z tego na jakiś czas, a zaoszczędzone chwile poświęć na modlitwę o Boże prowadzenie dla zboru.

Co Ty na to?

Etykiety: