OT: Osiemset wpisów
Właśnie przekroczyliśmy osiemset wpisów na blogu. W nieco ponad dwa lata, więc pewnie nadal średnio wychodzi w granicach jednego wpisu dziennie. Nieźle.
Może wymyślimy wspólnie jakiś konkurs w związku ze zbliżającym się, pewnie gdzieś w grudniu-styczniu, wpisem nr 1000?
Tym bardziej, że właśnie z takiej okazji wygrałem w zeszłym tygodniu książkę na blogu Joe Sangla. Sama książka ma już ciekawy tytuł: "Byłem spłukany, ale już nie jestem" :) i traktuje o podstawach zarządzania finansowego na skalę budżetów domowych (na szczęście).
Pięknie, od czasu roweru w spożywczym piętnaście lat temu, nie wygrałem niczego. Acha, rower wtedy wygrała moja żonka :).
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home