sobota, lipca 05, 2008

Zadumany nad Psalmami 4 i 5

Od pewnego czasu czytam sobie The Message - dzisiaj otworzyłem sobie psalm 4 i 5. Moją szczególną uwagę zwróciły następujące wersety:

"Narzekaj jeśli musisz, ale nie dramatyzuj.
Zamknij usta na kłódkę - niech Twoje serce mówi.
Przedstaw swoją sprawę Bogu i czekaj na Jego werdykt"
Ps. 4, 4-5

oraz:

"Co rano rozkładam kawałki mojego życia na Twoim ołtarzu
i czekam na ogień, który na nie stąpi"
Ps. 5, 3

Głębokie to ponad moje zrozumienie. Ale już taki jest Bóg. Nie przestaje skłaniać do zadumy :).

Etykiety: