środa, grudnia 03, 2008

Zapiski Ani (4)

Nie tak dawno pisząc o Darlington i okolicach, głęboko w to wierząc, mówiłam że miejsce to jest pełne Bożych Skarbów, tzn. ludzi, których Bóg stawia na naszej drodze i którzy są dla nas błogosławieństwem, dla których my też możemy być wsparciem, zachętą, po prostu PRZYJACIÓŁMI. Relacje te zawsze wnoszą coś nowego, świeżego, ekscytującego, czasem są wyzwaniem, ale tak czy inaczej zawsze ubogacają nasze życie. I jedno jest pewne - Bóg ma cel dla tych relacji. Nie myślałam że tak szybko otrzymam odpowiedź na moje pragnienie. Bóg zaczął sypać Skarbami jak z rękawa. :-)


W ciągu tygodnia miałam okazje być na trzech ciekawych spotkaniach. Pierwszym z nich był International Day. Reprezentanci wielu krajów, w tym Polski, prezentowali swoją kulturę, kuchnię, zwyczaje itd. Ach, przydałby się jakiś program artystyczny ekipy z Gdańska J. Żałowałam, że nie było choćby Nochala (pozdrowienia!).


Na zdjęciu organizatorzy: przedstawiciele m.in. Mental Health Matters, Health Services (Usługi opieki zdrowotnej), Children’s Services (Usługi opieki nad dziećmi), Citizens Advice Bureau (Biuro Porad Obywatelskich), Police, Refugee Service itd. No i gdzieś tam pośrodku w czerwonym sweterku ja :).


Kolejne spotkania były adresowane głównie do Polaków i miały cel informacyjny. Pierwsze miało miejsce w środę w Arts Centre w Darlington. Była to dobra okazja do spotkania z Polakami, zawarcia nowych znajomości, a także uzyskania rożnych informacji dotyczących życia w UK i znalezienia odpowiedzi na nurtujące pytania dotyczące zdrowia, pracy, edukacji, zatrudnienia.


Na zdjęciu: Ania w towarzystwie m.in burmistrza Newton Aycliffe.


Spotkanie w Newton Aycliffe w Sure Start było również udane. W spotkaniu udział wzięli m. in.: członek parlamentu Mike Wilson, radny Mike Dixon oraz burmistrz Newton Aycliffe George Gray wraz ze swoja zoną Maud (na zdjęciu). Kiedy pytałam pana Burmistrza czy chciałby wziąć udział w Dniach Polskich w przyszłości, odpowiedział że najbardziej byłby zainteresowany meczem Polska-Anglia. :-) Chłopaki czas zacząć trenować!


Każda z tych relacji (choć na razie krótka) wniosła coś pozytywnego i nowego do mojego życia, niezależnie czy to było spotkanie z reprezentantami władz czy organizacji, czy po prostu odwiedzającymi Polakami. Mogłam bardziej poznać potrzeby i problemy Polaków, ale także naprawdę miłych Brytyjczyków, starających się pomóc. Wierzę że był to dobry początek współpracy i budowania mostów pomiędzy Polakami a Brytyjczykami. Pomimo, że mieszkamy w jednym kraju, często nadal są to dwa odrębne światy. A myślę, że działając razem i mając pomoc Jezusa możemy wiele uczynić, uczyć się wzajemnie i budować społeczność oparta na Bożych zasadach. Dlatego dziękuje Bogu za te wszystkie spotkania z ludźmi - Bożymi Skarbami. I wiem, że Bóg ma ciąg dalszy. A póki co, modlę się o te osoby, które poznałam. Biblia zachęca nas, abyśmy modlili się o wszystkich ludzi, a szczególnie o przywódców, władze. To na pewno jest bardziej pożyteczne niż narzekanie.


Korzystając z okazji zapraszam na spotkanie dla mam z Polski, które odbędzie się 5 grudnia. Mam nadzieje do zobaczenia wkrótce. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie.


Ania z Darlington