czwartek, lipca 05, 2007

A najbardziej to mecze piłkarskie

Rozmawiam sobie stopniowo przez gadu-gadu z coraz większą grupą naszych (głównie młodych, choć pozdrawiam i 55-letniego Piotra!) rodaków w okolicach Newton Aycliffe i jeden temat przewija się jako podstawowy magnes Tygodnia Polskiego:

Mecze w piłkę nożną :)

Wtorkowy wieczor ma nam posłużyć jako trening, okazja dla jednych do meczów sparingowych, a dla drugich (w tym dla mnie) - jako szansa na przebieżkę bez zadyszki i wypróbowanie przyczepności obuwia sportowego do podłoża :).

Tak czy inaczej wtorkowy wieczór (17 lipca) i sobotnie wczesne popołudnie (22 lipca) zapowiadają się wyjątkowo emocjonująco.