Pytasz, skąd ja mam ten entuzjazm? ;)
JEZUS!
(pamiętacie taką pieśń chrześcijańską sprzed lat?!)
No właśnie - obudziłem się dzisiaj, mrucząc ją sobie pod nosem. Zdawało mi się, jakbym ją sobie podśpiewywał przez całą noc. Piękne :)
To będzie dobry dzień z Jezusem. Czego i Tobie życzę.
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home