sobota, maja 16, 2009

11 Innovations in the Local Church

Taki jak w tytule posta tytuł książki jest trudno przetłumaczalny (z sensem!) na język polski, ale spróbuję: "Jedenaście innowacji w sposobie prowadzenia kościołów (zborów, wspólnot, społeczności)".

Tytuł zresztą świetnie oddaje o czym traktuje książka autorstwa Elmera Townsa, Eda Stetzera i Warrena Birda. To wszechstronny opis jedenastu różnych modeli funkcjonowania kościołów (w skali od pojedyńczych wspólnot to transkontynentalnych ruchów), wraz z przedstawieniem, subiektywnych rzecz jasna, mocnych stron i wyzwań, z jakimi wiąże się każdy z nich.

Bardzo pouczająca lektura!

Mnie samego też niektóre z tych modeli są bliższe, z 2-3 zupełnie się wcześniej nie zetknąłem, a o pozostałych warto było doczytac nieco więcej. Swoją drogą, ciekawy jestem, czy gdyby przyjrzec sie tym modelom w bardziej obszernym poście tylko na ich temat, wyszłaby z tego jakaś fajna dyskusja blogowa odnośnie możliwości zastosowania któregoś z nich w polskich realiach?

Bo właśnie takie są wnioski końcowe autorów: że książka jest zdjęciem rzeczywistości, w której - jak mawia Mark Batterson: "Potrzebujemy wielu różnych rodzajów kościołów, bo mamy wiele różnych typów ludzi". Zdjęciem, które za kilka-kilkanaście lat może byc już mniej aktualne, a które zrobione zostało w określonych (północnoamerykańskich) warunkach.

A oto jedenaście modeli innowacji w sposobie prowadzenia lokalnych społeczności (wybaczcie za trudności w tłumaczeniu nazw rozdziałów, ale niektóre modele nie funkcjonują chyba jeszcze w naszej polskiej świadomości, a zatem trudno również o spolszczone nazwy):

1. organiczne zbory domowe
2. kościoły typu recovery
3. kościoły o wielu miejscach spotkań (multi-site)
4. kościoły mistyczne (modelowane na starożytne miejsca spotkań)
5. kościół dla miasta :)
6. społeczności stawiające sobie za cel transformację społeczną miast
7. wspólnota internetowa
8. kościoły oparte na multimedialnej pracy z dziecmi
9. kościoły wielorasowe
10. zbory typu decision-journey
11. kościoły o programach atrakcyjnych dla ludzi spoza ich grona

Czytałem tę książkę z dużym zainteresowaniem. Oto kilka cytatów - mam nadzieję, że pobudzą nas do myślenia / dyskusji:

"Kiedy kultura podlega zmianom, dostosuj do zmian swoje metody,
żeby nie stracic efektywności komunikowania się...
nigdy jednak nie zmieniaj przesłania, ani swoich zasad"


"Ewangelizacja w miastach w XXI w. jest trudna,
bo my (Kościół) nie istniejemy w świadomości miasta,
a miasto nie istnieje w naszej świadomości"


"Ewangelia jest opowieścią, która zaczyna się w ogrodzie (Eden),
a kończy w mieście (Nowe Jeruzalem)"


"Społeczności typu journey-based podkreślają znaczenie
obliczenia kosztu pójścia za Jezusem"


"Ludzie zapraszają na nabożeństwo swoich przyjaciół wtedy,
kiedy są podekscytowani tym, co dzieje się w ich kościele"


"Kościół powinien byc zarówno zwolennikiem metody
'iddźcie i głoście', jak i 'przyjdź i zobacz'"


Z tego co wiem, książka ukazała się wyłącznie w jęz. angielskim.

Etykiety:

2 Comments:

At 6:21 PM, Anonymous Anonimowy said...

"Ludzie zapraszają na nabożeństwo swoich przyjaciół wtedy,
kiedy są podekscytowani tym, co dzieje się w ich kościele"

Dokladnie to jest to!
Tak było za czasów Jezusa, potem ap.Pawła (...) R.Boonke, K.Hagina itp.- słowom towarzyszyła moc, zwiastowanie owocowało uzdrowieniem.
A dziś... słowa, słowa, słowa, rwąca rzeka słów; pustka wzniosłych mów.

 
At 9:14 PM, Anonymous Anonimowy said...

Polecam tez: Evangelism Explosion D. Jamesa Kennedy'ego. Ten prezbiterianski pastor pokazuje jak z 17 osobowego zboru zrobic zbor 9 tysieczny, w ktorym sluzy 19pastorow!

 

Prześlij komentarz

<< Home