poniedziałek, października 06, 2008

Centymetr misyjny


Co prawda wczorajsze spotkanie się nie odbyło z powodu mojego kiepskiego stanu zdrowia (nie doszedłem do siebie po forsownym wyjeździe i pozytywnie emocjonalnym weekendzie), ale przecież nic straconego, bo do naszego wyjazdu misyjnego nr. 9 do Doncaster zostało jeszcze 16 dni, więc na pewno z min. 2 razy się jeszcze spotkamy.

A póki co, czytajmy książkę Marka Cahilla "Za ostatnim uderzeniem serca" :).

Etykiety: