poniedziałek, września 15, 2008

Jesień...

Coś mnie łamie w kościach i rozbiera mnie przeziębienie, więc prośba o modlitwę i cierpliwośc w sprawie kolejnych wiadomości o misji w UK :).

Dwa ważne niusy: Ania T. jest już w Newton Aycliffe, następne dwa tygodnie będą bardzo ważne z punktu widzenia całości projektu, więc pamiętajmy o niej w modlitwie.

Wczoraj odbyło się również pierwsze spotkanie przed wyjazdem nr. 9 do Doncaster (o dziwo spotkaliśmy się wyłącznie w męskim gronie, bo tak wyszło, ale nie wybieramy się tam sami). To był dobry czas modlitwy, szukania Bożych planów i czas dobrych rozmów z elementem humorystycznym :).