czwartek, listopada 01, 2007

Dylematy związane z wyjazdem nr 3

W przypadku wyjazdów niewakacyjnych (czyli tego, co nas czeka przy organizacji dwóch najbliższych wyjazdów misyjnych), ze względu na urlopy i możliwości czasowe jedziemy za każdym razem na mniej niż tydzień, zatem będą od czasu do czasu pojawiać się dylematy takie jak ten:

Aby uniknąć ciężkiego nocnego dojazdu do Warszawy na lot Warszawa-Durham z miejscem lądowania oddalonym zaledwie o kilkanaście kilometrów od Newton Aycliffe, polecimy z Gdańska do Doncaster Wizzairem, i poprosimy gospodarzy z Aycliffe CLC o pomoc w dowiezieniu nas na miejsce swoim minibusem.

W związku z tym, nasz dzienny program wyjazdu wstępnie kształtowałby się następująco:

środa , 5 grudnia - wylot z Gdańska, przejazd do Newton Aycliffe (na miejscu po południu)
czwartek, 6 grudnia - niedziela 9 grudnia - cztery dni robocze na miejscu
poniedziałek, 10 grudnia - powrót do Polski przez Doncaster

Sprawdzałem wczoraj wieczorem ceny biletów, wg tego formatu czasowego - w tej chwili kosztują 205 pln każdy (bez opłaty za płatność), i uważam, że jest to tzw. dobra cenaq. Wczoraj wieczorem na spotkaniu umówiliśmy się z chętnymi na wyjazd, że ostateczne decyzje personalne co do wyjazdu zapadną najpóźniej do środy 7 listopada, m.in. żeby utrzymać korzystne ceny biletów :).

Wszystkich chętnych, a niekoniecznie jeszcze zdecydowanych, uprasza się o szybkie ruchy decyzyjne ;).

Etykiety: