czwartek, maja 31, 2007

Tydzień Polski w Newton Aycliffe w lipcu br: opinie Polaków z okolic

(źródło: http://www.touristnetuk.com)

Jak być może wiecie, robocza nazwa naszego tygodniowego wyjazdu na Wyspy Brytyjskie to "Tydzień Polski". Wygląda na to, że o ile nasza baza będzie w Newton Aycliffe, niewykluczone, że będziemy chcieli również dotrzeć do Polaków z Bishop Auckland, Darlington i Durham (okoliczne miasteczka).

Aby dowiedzieć się, choćby bardzo wstępnie, jak zareagowaliby nasi rodacy na perspektywę takiego Tygodnia Polskiego w swojej okolicy postanowiłem skontaktować się z nimi przez gadu-gadu, przedstawić co to robimy i zapytać ich o zdanie. Oto jakie (bardzo zachęcające!) odpowiedzi dostałem od naszych rodaków z czterech powyższych miejscowości. Przytłaczająca większość reakcji była umiarkowanie do bardzo pozytywnych. Oto kilka z nich (oczywiście bez danych osób odpowiadających):

"Tydzien Polski to ciekawy pomysl wiec mozesz liczyc na moja pomoc."

"Pomysł polskiego tygodnia (jest) bardzo fajny".


"Z mila checia sie spotkam i powiadomie znajomych o takiej inicjatywie bo brakuje tutaj takich imprez"


"Tydzien Polski brzmi niezle:) Pokazalibysmy mieszkancom NA jak wyglada zycie w Polsce.
wiele osob z pracy jest bardzo ciekawych wlasnie jak zyjemy, jakie sa nasze obyczaje itp. czesto o to pytaja"

"Ogolnie rzecz biorac, jest za takim czyms"

Niech nas (wyjeżdzających i wspierających ten wyjazd) zachęcą te komentarze! Praca do której się przygotowujemy ma sens i jest, w jakimś sensie, oczekiwana przez Polaków.

Mam nadzieję dowiedzieć się więcej, kiedy będę w tamtej okolicy już niedługo.

Etykiety: